Dziesięć rad jak ustawić aplikację Dine4Fit i na co zwrócić uwagę
Często odpowiadamy naszym użytkownikom na jedno z poniższych pytań odnośnie używania aplikacji Dine4fit.
Zestawmy to zatem w jedne post i niech to będzie w jednym miejscu.
W ramach regularnej dawki motywacji przynosimy Wam kolejną historię sukcesu jednego z Was – Józka.
Przy okazji dziękujemy wszystkim tym, którzy tak chętnie dzielicie się swoimi osiągnięciami.
Józek, lat 28, pracuje jako operator na produkcji w fabryce. Od dziecka lubi piłkę nożną, ale w wieku jedenastu lat musiał przestać grać z powodu problemów zdrowotnych. Mówi, że była to również pierwsza zmiana w jego stylu życia, po której zaczął przybierać na wadze.
W wieku 17 lat jednak przyrost wagi zatrzymał się, a on sam zaczął chudnąć. Powód – problemy rodzinne. Jednak gdy miał około 20 lat, waga znów zaczęła iść w górę. Ale on tego nawet nie zauważył…
Zacząłem pracować i utknąłem w klasycznej rutynie – powrót z pracy do domu, siedzenie przy komputerze lub leżenie przed telewizorem. Do tego wizyty w pubie w weekendy. Swoje problemy rozwiązywałem alkoholem – wyjaśnia sympatyczny młody człowiek, którego dziś nie podejrzewa się o to, że kiedykolwiek miał problemy z wagą.
W przypadku Józka nie była to kwestia zdrowia, jak to często bywa. Zdrowie zawsze miał w porządku, ale w końcu stwierdził, że dalej tak być nie może.
Znalazłam w internecie Dine4Fit i zabrałem się za naukę i czytanie, jak korzystać z aplikacji i lepiej się odżywiać. Spędziłem nad tym wiele godzin – przyznaje. Ale 30 kg w dół pokazuje, że było warto.
Na początku byłem bardzo zmęczony, praca na trzy zmiany nie ułatwia sprawy, ale się zawziąłem i uwierzyłem, że dam radę – mówi, dodając, że po kilku tygodniach nie tylko zmęczenie zniknęło, ale też zobaczył pierwsze zmiany w lustrze.
To zmotywowało mnie jeszcze bardziej i przestałem pić alkohol prawie całkowicie – mówi z dumą, dodając, że przyjaciele również bardzo mu pomogli, motywując go. Jestem teraz zupełnie inną osobą. Cieszę się życiem i czuję się znacznie lepiej. Schudłem z apką Dine4Ft tylko dzięki własnej silnej woli.
Zacząć i ułożyć to wszystko w głowie – przyznaje młody człowiek, którego ulubionym jedzeniem jest teraz jogurt grecki z białkiem, owocami i masłem orzechowym. I mówi, że trzyma kciuki za Was wszystkich. Będąc konsekwentnymi dacie radę!
Często odpowiadamy naszym użytkownikom na jedno z poniższych pytań odnośnie używania aplikacji Dine4fit.
Zestawmy to zatem w jedne post i niech to będzie w jednym miejscu.
Kontynuuj czytanie 6.1.2022
Planowanie posiłków może być kluczem do osiągnięcia zrównoważonego spożycia składników odżywczych i osiągnięcia celów – niezależnie od tego, czy chodzi o poprawę kondycji, regenerację, czy po prostu poczucie, że jesz prawidłowo.
Często problemem jest zaplanowanie odpowiedniej ilości białka, które jest bardzo ważne dla organizmu. Jak to zrobić?
Kontynuuj czytanie 20.1.2025
To hasło brzmi znajomo, prawda? Każdego roku tysiące ludzi fiksuje się na: „Tym razem na pewno mi się uda”. Planują wielkie zmiany, tworzą listy postanowień, kupują drogi sprzęt do ćwiczeń, pobierają aplikacje do liczenia kalorii i wypełniają lodówki zdrową żywnością. W pierwszych dniach stycznia ich zapał sięga zenitu. Codzienne treningi, skrupulatne planowanie posiłków, a na Instagramie lądują zdjęcia kolorowych sałatek i bidonów z wodą. Ale niestety, dla wielu ta historia kończy się zanim zdąży na dobre się rozpocząć.
Kontynuuj czytanie 16.1.2025
Za nami święta Bożego Narodzenia, które często wiążą się z większą konsumpcją żywności, a także kalorii w postaci alkoholu.
Co więcej, wielu z nas zaczyna w tym czasie robić absurdalnie wymagające postanowienia noworoczne, które oczywiście nie trwają długo. Jak sprawić, by tym razem było lepiej?
Kontynuuj czytanie 13.1.2025
Jeśli w tym roku postanowiłaś (lub postanowiłeś) SCHUDNĄĆ, uwierz mi, że kluczem do sukcesu są realistyczne oczekiwania i stopniowe zmiany dotychczasowego stylu życia.
Kontynuuj czytanie 6.1.2025
Nowy rok, nowa / nowy ja! Niektórzy z nas potraktują to dosłownie i od pierwszego stycznia zaczną jeść tylko sałatki na lunch i wykupią karnet na siłownię na pięć razy w tygodniu. Do tego bieganie i zero węglowodanów po 17:00…
Tak niestety było w moim przypadku lata temu.
Kontynuuj czytanie 2.1.2025