Droga do zdrowia
i dobrego samopoczucia
App store rating

Droga do zdrowia
i dobrego samopoczucia

Katarzyna: Nigdy nie sądziłam, że odchudzanie może być tak proste!

Przedstawiamy Wam kolejną motywacyjną historię użytkowniczki aplikacji Dine4Fit.

Pierwotnie zamieściła ona swoją transformację w jednej z naszych grup na Facebooku. Dała się jednak namówić na podzielenie się swoją historią publicznie dla naszego bloga, tak by każdy mógł poznać historię jej sukcesu.

Powiedziałabym, że od dziecka byłam typem sportowca i zawsze kochałam ruch. Od piątego roku życia występowałam w grupie trenującej taniec ludowy, biegałam na torze w szkole podstawowej, grałam w siatkówkę w szkole średniej. Potem przyszły studia, gdzie choć przez 2 lata chodziłam na wychowanie fizyczne, ruchu było mniej, a zmiana stylu życia i diety (wiecie, życie akademika) zaczęły zbierać żniwo na mojej sylwetce. W ciągu 5 lat moja waga wzrosła o około 10 kg.

Przy wzroście 170 cm te 64 kg nie były jeszcze tak katastrofalne. Jednak z czasem moja waga wzrosła o kilka kolejnych kilogramów i musiałam zacząć sobie z tym radzić. Teraz wydaje mi się to śmieszne, jak stosowałam przeróżne diety, biegałam, robiłam brzuszki i jako z wykształcenia farmaceuta przez lata próbowałam różnych cudów w aptece i efekt nigdy nie był długotrwały. Ale kiedy patrzę na swoje zdjęcia z tego okresu, pytam moją młodszą siebie: Kasiu, czego Ci brakowało? Dlaczego byłaś tak niezadowolona z siebie? Bo kiedy porównuję „tamto ciało” z tym, które zostawiły mi 2 ciąże, to najchętniej wróciłabym do tego starego….

Niestety należę do tej grupy kobiet, które chyba nawet ze zwykłej wody czerpią ciążowe kilogramy. Zawsze byłam fanką jedzenia i uwielbiam dobre jedzenie, więc nawet w ciąży niczego sobie nie odmawiałam. Nie mam wrażenia, że jadłam wtedy więcej niż kiedykolwiek, poza tym, że jadłam za dużo nawet wtedy, gdy nie byłam w ciąży! Przed drugim porodem modliłam się, żeby do porodu iść tylko z dwucyfrową liczbą na wadze… Udało się, ale to było o włos. Za pierwszym razem przytyłam 22 kg, za drugim 25 kg.

Na szczęście tak jak wcześniej proporcjonalnie przybierałam na wadze, tak po porodzie powoli zaczęłam proporcjonalnie chudnąć. Około pół roku po porodzie miałam 79 kg i spadek wagi zaczął się zatrzymywać. Postanowiłam zacząć ćwiczyć, co co prawda zaczęło ładnie kształtować moją sylwetkę, ale waga ruszyła tylko minimalnie. Nie zajmowałam się aż tak bardzo dietą, myślałam, że po prostu muszę się zdrowo odżywiać. Ale wszyscy wiemy, co potrafi zrobić sałatka hojnie skropiona oliwą z oliwek z pierwszego tłoczenia! To co wydaje się zdrowe może być również pięknie kaloryczne.

Nadeszło lato i wakacje i mimo, że nadal ćwiczyłam, ciężko stracone kilogramy wróciły! Byłam sobą zdegustowana. Przyrzekłam sobie, że następnego lata będę lżejsza o 10 kilogramów i zrobię wszystko, co będzie trzeba! Nigdy nie myślałam, że osiągnę swój cel w zaledwie 100 dni, dzięki Dine4Fit!

Po powrocie z wakacji we wrześniu, napisałam do mojej kuzynki, która wspomniała, że ponownie wróciła do Dine4Fit i udało jej się schudnąć – jaka jest szczęśliwa i podekscytowana. Powiedziałam sobie, że ja też to zrobię. Próbowałam aplikacji w przeszłości, ale byłam zbyt sceptyczna i leniwa, ważenie wszystkiego było wtedy niesamowicie irytujące. Teraz byłam tak pozytywnie nastawiona, że w ogóle mi to nie przeszkadzało, a nawet zaczęło mi się to podobać! Dużym plusem było to, że byłam jeszcze w domu na urlopie wychowawczym, więc mogłam w spokoju ważyć każdy kęs. Aplikacja jest świetna do pracy i wcale nie zajmuje to tak dużo czasu.

  • Na początku zbadałam wszystko o deficycie kalorycznym i obliczyłem swoje spożycie kalorii.

Wyszło 1800-1900 kalorii, co wydawało mi się OK. Mnie, łakomczuchowi, nie można nagle kazać jeść o połowę mniej niż wcześniej, nie chciałam popadać w żadne skrajności. Moje ciało z pewnością nie zaakceptowałoby czegoś takiego. Wystarczy, że ograniczy się trochę, tak że prawie nawet tego nie zauważy.

A potem zaczęły dziać się cuda i waga pięknie ruszyła w dół. Te osiągnięcia motywowały mnie i napędzały do działania, nawet nie myślałam, że chcę zrezygnować. Powoli nowy typ odżywiania stał się moim stylem życia. Nie mogę powiedzieć, że ściśle wykluczam cokolwiek z mojej diety, zdarza mi się jeść śmieciowe jedzenie od czasu do czasu. Ale widzę, ile kalorii z mojego dziennego spożycia muszę dla niego poświęcić. I dlatego nie robię tego często.

Znalazłam swoje ulubione potrawy i dania, które są smaczne i niskokaloryczne. Od nieco ponad pół roku korzystam z Dine4Fit i znam wartości odżywcze pokarmów prawie na pamięć. Nie przeszkadza mi to również w mieszaniu i dopasowywaniu wszystkiego na oko. W ciągu pół roku udało mi się schudnąć łącznie 15 kg – postaram się po prostu utrzymać obecną wagę.

Nigdy nie sądziłam, że odchudzanie może być tak proste! A przecież wystarczy posmarować cieńszą warstwą masła, pokroić cieńszy chleb, nie wypełniać dodatkami  2 tortilli tylko jedną, używać miarki do oliwy z oliwek, dodawać więcej warzyw do wszystkich pikantnych posiłków, które wcale przecież nie bolą, ta kromka chleba jest tak samo smaczna z jednym plasterkiem szynki jak i z dwoma … Po prostu małe rzeczy, które tak naprawdę wiele znaczą.

Piję co najmniej 2,5 litra wody dziennie, od lat nie kupuję i nie szukam słodzonych napojów i soków. Zdarzają mi się one tylko sporadycznie. Od dłuższego czasu przestrzegam też intermittent fasting, choć nie ściśle. Staram się jeść po raz pierwszy przynajmniej po godzinie 10:00, a ostatni raz do 17:00-18:00. Nie odczuwam już głodu wieczorem i zniknęła chęć, by po prostu schrupać coś przed telewizorem. Powiedziałabym, że zbudowałam całkiem silną samodyscyplinę. A jeśli czasem zdarzy mi się „zgrzeszyć”, traktuję to jako normalną część życia i nie ma mowy o żadnej katastrofie, w końcu jutro jest kolejny dzień i znów zrobię swoje. Nie stresuję się i nie porzucam siebie, nawet jeśli moja waga skoczy nagle wyżej, za kilka dni znów będzie OK. Jest wiele czynników, które mogą wpływać na wagę, a szczególnie u kobiet.

Teraz jestem bardzo zadowolona ze swojego życia, dodaje mi energii i ładuje endorfinami codzienne ćwiczenia i cieszę się zbilansowaną dietą. Polecam wszystkim liczenie kalorii, a moja rada brzmi: nie spieszcie się ze wszystkim naraz – sukces przyjdzie, ale trzeba być cierpliwym i wytrwałym.

foto: archiwum Autorki

Też chcesz schudnąć? Nic prostszego, zajrzyj tutaj:

dine4fit.pl

Redakcja
www.dine4fit.pl

11.4.2023 dine4fit.pl Ciekawe, Jak się odchudzać?, Korzystanie z Dine4Fit

Z archiwum

Błonnik – jego pozytywne działanie na nasz organizm i przykład zbilansowanej diety

Czym właściwie jest błonnik? Kilka kliknięć w internecie to zazwyczaj wszystko, czego potrzebujemy, aby znaleźć odpowiedź.

Dziś więc przyjrzyjmy się błonnikowi, jego zalecanym ilościom i skutkom oczami dietetyka, który zajmuje się tą kwestią dzień w dzień ze swoimi klientami.

Kontynuuj czytanie 29.3.2023

Powiązane artykuły

Ćwiczenia w biurze…

…czyli szybki trening przy biurku.

Nie ma dziś wątpliwości, że siedzący tryb życia może poważnie zaszkodzić naszemu zdrowiu i samopoczuciu. Na szczęście, nawet w pracy, wykonując proste ćwiczenia przy biurku, możemy znacząco poprawić kondycję naszego organizmu. Poniżej znajdziesz kilka łatwych ćwiczeń, które Ci w tym pomogą!

Kontynuuj czytanie 11.11.2024

Jak poruszać się po Internecie w chaosie informacji dotyczącym odchudzania i ćwiczeń?

Internet jest rzeczą boską. W ciągu kilku sekund możemy znaleźć wszystko, co chcemy wiedzieć o jedzeniu.

A może nawet więcej, niż potrzebujemy lub chcemy wiedzieć.

Kontynuuj czytanie 7.11.2024

Lumbago – to już choroba cywilizacyjna

Lumbago, znany wielu z nas ból dolnej części kręgosłupa, dotyka coraz większą liczbę osób, stając się jednym z najpowszechniejszych problemów zdrowotnych. Ból w odcinku lędźwiowym może utrudniać codzienne funkcjonowanie, pracę, a nawet sen. W wielu przypadkach występuje przewlekle i znacząco obniża jakość życia. Czy lumbago to efekt naszego stylu życia? A może to nieunikniona konsekwencja starzenia się? Jak można temu zapobiec i jak sobie radzić, gdy już wystąpi?

Kontynuuj czytanie 4.11.2024

Odchudzanie zaczyna się w sklepie

Niezależnie od tego, czy Twoim celem jest utrata wagi, poprawa ciśnienia krwi, obniżenie poziomu cholesterolu, zwiększenie masy mięśniowej, więcej energii czy po prostu zdrowsze odżywianie, jedno jest pewne – Twój sukces zaczyna się w sklepie spożywczym, w którym robisz zakupy.

To właśnie tam zaczynasz decydować o tym, czy osiągniesz swoje cele, ponieważ to, co kupujesz, przekłada się na Twoją dietę.

Kontynuuj czytanie 31.10.2024

Dine4Fit uratowało mi życie

Wraz z jesiennymi dniami ponownie rozpoczynamy nasz cykl „transformacja”.

Chodzi o historie użytkowników aplikacji Dine4Fit w których znajdziecie nie tylko przewodnik jak to zrobić (opis, jak danej osobie udało się zmienić swoje życie i sylwetkę), ale także sporą dawkę motywacji.

Kontynuuj czytanie 28.10.2024

Dostępne wszędzie tam, gdzie ich potrzebujesz

Tabele kalorii są dostępne w Internecie, na telefonie, tablecie i smartwatchach, takich jak Garmin i Apple Watch.

App Store Google Play

Dine4Fit Banner Dine4Fit Banner