30 kg w dół z Dine4Fit
Regularnie podziwiamy niesamowite przemiany użytkowników Dine4Fit. Dziś przedstawiamy Wam Ewę, która z naszą apką pozbyła się 30 kilogramów.
Jak już wspominałam w poprzednich wpisach, zdrowe odchudzanie to nie tylko kwestia osiągnięcia deficytu kalorycznego, ale również wymaga zrównoważonej, różnorodnej i kompleksowej diety.
Zazwyczaj mówi się o znaczeniu głównych składników odżywczych, podczas gdy błonnik jest często pomijany. Tymczasem to cichy bohater, który absolutnie nie powinien zniknąć z naszego talerza.
Błonnik poprawia funkcjonowanie jelit, ma znaczący wpływ na mikrobiom jelitowy, a także wspiera proces odchudzania. Z własnego doświadczenia wiem, że błonnik jest często zaniedbywany w jadłospisie klientów, którzy zgłaszają się do mnie z prośbą o pomoc. Prowadzi to nie tylko do problemów trawiennych, ale również do stagnacji w procesie utraty wagi. W tym wpisie przyjrzymy się więc, gdzie można znaleźć błonnik, dlaczego jest tak ważny oraz jak sprytnie i łatwo włączyć go do swojej diety.
Błonnik to zbiorcza nazwa dla różnych rodzajów niestrawnych oligo- i polisacharydów obecnych w wielu produktach spożywczych. Aby nie wprowadzać zamieszania składnikami wymienionymi na etykietach żywności, podam kilka przykładów. Do błonnika zaliczają się hemiceluloza, oligosacharydy, dekstryny, skrobie oporne, chityna, gumy, agary, śluzy i polisacharydy zapasowe.
Błonnik można podzielić na dwie główne grupy: rozpuszczalny i nierozpuszczalny.
Błonnik rozpuszczalny rozpuszcza się w wodzie, tworząc żel. Pomaga przede wszystkim obniżać poziom cholesterolu, stabilizuje poziom cukru we krwi oraz wspiera zdrowe funkcjonowanie jelit.
Błonnik nierozpuszczalny nie rozpuszcza się w wodzie i pozostaje niemal niezmieniony podczas przechodzenia przez układ trawienny. Można go sobie wyobrazić jako szczotkę, która czyści nasze jelita. Wspomaga regularną pracę jelit, pomaga zapobiegać zaparciom i zwiększa objętość stolca.
W codziennym życiu nie jest konieczna znajomość procesów biochemicznych, funkcji ani zapamiętywanie konkretnych przedstawicieli tych grup. Ważne jest zrozumienie, że oba rodzaje błonnika są niezbędne dla zdrowia, wzajemnie się uzupełniają i powinny być częścią naszej diety.
Dorosły człowiek powinien spożywać około 30 gramów błonnika dziennie. Jednak według dostępnych danych rzeczywista ilość często wynosi jedynie połowę tej wartości, co mogę potwierdzić z własnego doświadczenia.
Jeśli zauważyłaś/eś (np. zapisując posiłki w aplikacji Dine4Fit), że Twój poziom spożycia błonnika jest niski, zacznij stopniowo zwiększać jego ilość, aby Twój układ trawienny miał czas na adaptację. Nie zapominaj także o odpowiednim nawodnieniu. Osoby cierpiące na zespół jelita drażliwego powinny być szczególnie ostrożne — w ich przypadku zwiększanie ilości błonnika musi przebiegać wyjątkowo powoli i stopniowo.
Jak łatwo wprowadzić błonnik do codziennej diety?
Jeśli nadal nie udaje Ci się osiągnąć zalecanej dziennej ilości błonnika, nie martw się! Na szczęście istnieją proste i skuteczne sposoby, aby zwiększyć jego spożycie, nie zmieniając drastycznie diety.
Cudowna moc błonnika
Włączenie błonnika do swojej diety to stosunkowo prosty krok, który pomoże Ci poprawić zdrowie i efektywniejsze odchudzanie. To Twój nowy sojusznik, dzięki któremu poczujesz się lepiej. Jak to zrobić? Wystarczy, że będziesz spożywać jak najbardziej różnorodne produkty pełnoziarniste, rośliny strączkowe, warzywa i owoce, ponieważ wszystkie te pokarmy są doskonałym źródłem błonnika. Gdy włączysz błonnik do swojej codziennej rutyny, przekonasz się, że osiągnięcie zalecanego spożycia jest łatwiejsze, niż się wydawało. A co więcej, poczujesz się znacznie lepiej.
Autorka: Barbora Karaskova, specjalistka ds. żywienia, technolożka żywności
foto: cz.depositphotos.com
Regularnie podziwiamy niesamowite przemiany użytkowników Dine4Fit. Dziś przedstawiamy Wam Ewę, która z naszą apką pozbyła się 30 kilogramów.
Kontynuuj czytanie 10.6.2024
W upały naturalnie tracimy apetyt – gorąco hamuje trawienie, więc żadnego wielkiego głodu nie będzie. Organizm przy wysokiej temperaturze stara się chronić przed przegrzaniem, ograniczając procesy trawienne. W efekcie zwykle jemy mniej i chętniej sięgamy po lekkie, zimne potrawy. Oznacza to też, że zapotrzebowanie energetyczne spada – nasz układ odcina „zasilanie” dla ciężkostrawnych potraw, żeby nie podnosić dodatkowo ciepła w ciele.
Kontynuuj czytanie 12.6.2025
W świecie redukcji i fitnessu nie ma jednego rozwiązania dla wszystkich. Dlatego pokażemy dziś dwa różne przypadki: kobiety po 45. roku życia, która chce schudnąć, i trzydziestolatki, która chce być fit i trzymać formę. Obie mogą korzystać z aplikacji Dine4Fit – ale każda na swój sposób. Oto nasze przykładowe podejście – z przemyślanymi jadłospisami, realnym planem i konkretnymi wyliczeniami.
Kontynuuj czytanie 9.6.2025
Na te temat chciałam napisać już od dawna, ponieważ spotykam się z tym zjawiskiem bardzo często w moim gabinecie dietetycznym.
Chodzi o to, że niektórzy ludzie naprawdę muszą zacząć jeść więcej (i oczywiście zazwyczaj także lepiej), żeby mogli zacząć zdrowo chudnąć.
Brzmi jak paradoks? Już tłumaczę, o co chodzi.
Kontynuuj czytanie 5.6.2025
Kreatyna to jeden z tych suplementów, które dorobiły się niemal kultowego statusu – i całej masy mitów. Dla jednych to magiczny proszek dla kulturystów, dla innych – coś podejrzanego, co „zatrzymuje wodę” i „nie jest naturalne”. A jak jest naprawdę? Prawda okazuje się dużo ciekawsza, niż mogłoby się wydawać.
Kontynuuj czytanie 2.6.2025
Może Cię to zaskoczyć.
Kiedy mówimy o odchudzaniu, większości z nas od razu przychodzi na myśl ładniejsza sylwetka i lepsze zdrowie. I słusznie – to jedne z głównych powodów, dla których zaczynamy zmieniać styl życia.
Ale zdrowe odchudzanie to coś więcej niż tylko wygląd i wyniki badań. To proces, który wpływa na wiele innych obszarów naszego codziennego funkcjonowania – często takich, których na początku nawet nie bierzemy pod uwagę.
Kontynuuj czytanie 29.5.2025