Co zrobić, gdy stoisz w miejscu? – jak poradzić sobie z wagowym plateau
Wiele osób doświadcza momentu, gdy mimo zdrowej diety i ćwiczeń waga przestaje spadać – to tzw. efekt plateau, czyli zatrzymanie spadku masy ciała. Jest on naturalnym etapem odchudzania. Po początkowym szybszym spadku masy (często spowodowanym m.in. utratą wody i glikogenu) organizm adaptuje się do niższego spożycia kalorii.
Pojawiają się fizjologiczne zmiany (niższa przemiana materii, większy apetyt) oraz psychiczne – zniechęcenie i frustracja. Eksperci podkreślają jednak, że plateau to nie porażka, lecz informacja, że czas wprowadzić korekty. Zamiast się poddawać, warto spojrzeć na problem szerzej, bo wiele czynników wpływa na chwilowy zastój wagi.

Dlaczego dochodzi do zastoju wagi?
Zastój wagi, czyli tzw. plateau, to moment, w którym mimo trzymania się zdrowych nawyków waga przestaje spadać. To zjawisko ma wiele przyczyn – zarówno fizjologicznych, jak i behawioralnych.
1. Spowolnienie metabolizmu
Wraz z utratą masy ciała zmniejsza się zapotrzebowanie energetyczne organizmu – ciało zużywa mniej kalorii nawet na podstawowe funkcje życiowe. To naturalna adaptacja. Dodatkowo w czasie redukcji zwykle tracimy nie tylko tłuszcz, ale też nieco masy mięśniowej – a to właśnie mięśnie odpowiadają za dużą część całkowitej przemiany materii.
2. Utrata wody i adaptacja metaboliczna
Na początku diety masa ciała szybko spada – głównie z powodu utraty wody (związanej z opróżnieniem zapasów glikogenu). Ten efekt jest jednak tymczasowy. Gdy organizm się nawodni, tempo spadku wagi naturalnie zwalnia. Dodatkowo, po zrzuceniu 5–10% wagi startowej metabolizm wyraźnie zwalnia – organizm adaptuje się do nowych warunków. Takie „plateau” może trwać nawet kilka tygodni.
3. Hormony, stres i sen
Wysoki poziom kortyzolu (hormonu stresu) sprzyja zatrzymywaniu wody w organizmie. Do tego niedobór snu zaburza hormony głodu i sytości – rośnie grelina (pobudza apetyt), a spada leptyna (sytość). Efekt? Możemy więcej podjadać, częściej sięgać po przekąski i nieświadomie równoważyć deficyt kaloryczny. Dodatkowo przy stresie i niedospaniu ciało może zatrzymywać wodę, przez co waga chwilowo „stoi” lub nawet rośnie – mimo że nadal tracimy tłuszcz.
4. Niewidoczne nadwyżki
Często jemy więcej, niż nam się wydaje – dodatkowa łyżka oliwy, kilka orzechów, niedoliczone przekąski… To wszystko może sprawić, że deficyt kalorii przestaje istnieć.
5. Ciało staje się bardziej efektywne
Im dłużej jesteś na diecie i trenujesz, tym bardziej organizm uczy się oszczędzać energię. To tzw. efekt adaptacji metabolicznej – ciało wykonuje te same czynności przy mniejszym zużyciu energii.
6. Ruch się zmienia
Po schudnięciu często nieświadomie mniej się ruszamy – wolniej chodzimy, robimy mniej kroków dziennie, rezygnujemy z aktywności „spontanicznych”. To tzw. spadek NEAT (niespecyficznej aktywności ruchowej), który może znacząco wpłynąć na dzienny bilans energetyczny.

Psychologiczne wyzwania
Plateau to także poważny test dla motywacji. Gdy licznik wagi stoi, łatwo poczuć się sfrustrowanym i bezsilnym. Typową reakcją jest osłabienie dyscypliny – więcej „puszczania pasa” w diecie i rezygnacja z treningów – co niestety kończy się często powrotem do wcześniejszej masy ciała. Dodatkowo osoby walczące z nadwagą często zmagają się z presją i krytyką otoczenia. Negatywne komentarze czy poczucie wykluczenia mogą pogłębiać wstyd i zniechęcenie. W takim momencie ważne jest, aby pamiętać: plateau nie świadczy o porażce. To powszechne doświadczenie – specjaliści przekonują, że każdy, kto chudnie, prędzej czy później na nie natrafia. Traktuj ten moment jak „informację zwrotną” o tym, co można poprawić, a nie koniec drogi.
Jak wyjść z impasu?
Zamiast tracić nadzieję, wprowadź konkretne zmiany. Oto kilka sprawdzonych kroków:
-
Dokładnie przeanalizuj dietę i dziennik żywieniowy. Czasem plateau wynika z nieuświadomionych błędów – więcej grama tu, większa porcja tam. Przejrzyj swoje zapiski kaloryczne: czy nie zdarzyło się Ci ostatnio trochę powiększyć porcje albo sięgnąć po więcej przetworzonych produktów? Nawet niewielkie odstępstwa mogą całkowicie znosić deficyt. Dokładne ważenie i notowanie posiłków często pokazuje, skąd bierze się zastoje – wartościowe jest ponowne przeliczenie kalorii i makroskładników w swoim menu.
-
Zmień i urozmaicaj aktywność fizyczną. Nasze ciało adaptuje się do powtarzanych treningów. Aby przełamać stagnację, wypróbuj coś nowego lub zwiększ intensywność ćwiczeń. Dodaj trening siłowy (masa mięśniowa przyspieszy metabolizm), wprowadź interwały lub odmienne formy ruchu (np. pływanie zamiast biegania). Zwiększ też codzienną aktywność – więcej spacerów, schodów zamiast windy czy drobne prace domowe to dodatkowe spalane kalorie.
-
Bądź cierpliwy i konsekwentny. Waga mierzy się codziennie i zmienia pod wpływem wielu czynników (woda, hormony, śniadanie, poziom soli). Nie reaguj paniką na pierwsze czy drugie zatrzymanie. Zachowaj swoje zdrowe nawyki co najmniej 1–2 tygodnie przed stwierdzeniem, że to plateau. W tym czasie organizm może wyrównać gospodarkę wodną i przyzwyczaić się do nowego trybu. Czasem wystarczy po prostu trzymać się planu i być cierpliwym – z czasem waga znów ruszy.
-
Skup się na innych wskaźnikach niż waga. Poleganie wyłącznie na liczniku wagi jest mylące. Mierzenie obwodów ciała, procentu tłuszczu (jeśli masz taką możliwość) czy samo samopoczucie często lepiej oddają postęp. Trening siłowy może zwiększyć masę mięśniową, przez co waga chwilowo stoi, ale sylwetka staje się jędrniejsza. Równocześnie zwróć uwagę na jakość swojego samopoczucia: więcej energii, lepszy sen, luźniejsze ubrania – to oznaki, że organizm się zmienia na lepsze, nawet jeśli waga chwilowo stoi w miejscu. Świętuj te małe zwycięstwa – to również postęp.
Źródła:
Mayo Clinic, NHS, Harvard T.H. Chan School of Public Health, publikacje ekspertów Dine4Fit, literatura naukowa z zakresu dietetyki i fizjologii wysiłku (m.in. Hall KD, Dulloo AG, MacLean PS).
foto: depositphotos.com
dine4fit.pl
Redakcja
www.dine4fit.pl
28.7.2025
dine4fit.pl
Ciekawe, Jak się odchudzać?