NutriScore – po co ta etykieta?
Zapewne spotkaliście się już z taką etykietą na żywności – kolorowym znakiem oznaczającym wartość odżywczą produktu spożywczego. To NutriScore – system klasyfikacji żywności. Ale skąd się wziął ten kolorowy znaczek?
Z Nowym Rokiem regularnie przychodzi największa fala postanowień i determinacji. W tym roku w końcu schudnę!
Jednak po początkowym entuzjazmie dla wielu osób następuje zastój. Co z tym zrobić?
Znacie to. W styczniu, pełni determinacji, zmieniamy zawartość lodówki, planujemy, wyrzucamy niezdrowe, będziemy jeść już tylko zdrowo (i oczywiście w dużo mniejszych ilościach) i do tego będziemy ciężko ćwiczyć. Ci, którzy już coś o tym wiedzą, zaczynają powoli, ustawią rozsądne cele w Dine4Fit i dodadzą trochę więcej ćwiczeń. Jednak w obu przypadkach bardzo szybko może dojść do tego, co widzimy każdego roku: wracamy do starych zachowań.
Jest to prawdopodobnie najczęstszy błąd popełniany przez wszystkich, którzy chcą zobaczyć wyniki tak szybko, jak to możliwe. Zmienić wszystko o 180 stopni – żyć, jeść i poruszać się zupełnie inaczej. W skrajnych przypadkach pojawiają się tak szalone plany jak ćwiczenie dziesięć godzin tygodniowo i jedzenie tylko sałatki!
Jednak w większości przypadków takie nagłe odwrócenie wszystkiego, co znamy, ma tylko jeden skutek: poddajemy się, zanim jeszcze zaczniemy. Dlaczego? Bo nagle robimy rzeczy, których nie potrafimy lub nie jesteśmy przyzwyczajeni robić. Staramy się przekształcić siebie w swoje przeciwieństwo, a tego nie potrafimy zrobić. Nie mamy się na czym oprzeć, nasze dotychczasowe rytuały i przyzwyczajenia zniknęły. A te nowe nie miały jeszcze czasu się rozwinąć. I dość często dokonujemy zmian zbyt drastycznych, więc nie są one trwałe. Jeśli do tej pory po każdym głównym posiłku jedliśmy deser, a wieczorem chrupaliśmy przed telewizorem chipsy, sałatka z trudem zaspokoi nas maksymalnie przez dwa dni. I tak się poddajemy.
Jeśli chcemy schudnąć, poczuć się bardziej sprawni, być bardziej zadowoleni z naszego ciała, musimy zdać sobie sprawę, że nie osiągniemy tej przemiany w tydzień. Jeśli chcemy wyglądać i czuć się w określony sposób, musimy uważać na to, co kładziemy na talerzu i jak się poruszamy, na zawsze – jeśli to nowe ciało i nowe samopoczucie ma trwać. Stawiając wszystko na głowie, wyczerpujemy jednak nasz początkowy entuzjazm, ponieważ na początku nie otrzymujemy zbyt wiele w zamian. Jemy pokarmy, do których nie jesteśmy przyzwyczajeni i dlatego nie smakują tak dobrze, jak stare, znane nam potrawy, które kiedyś mieliśmy. Zmuszamy nasze ciała do poruszania się w sposób, do którego nie są przyzwyczajone i nagle mamy problem usiąść, żeby skorzystać z toalety, bo wszystko nas boli. I zamiast entuzjazmu i wigoru, często warczymy, bo mamy straszną ochotę na czekoladę, której sobie surowo zabroniliśmy. I w ten sposób szybko dajemy sobie spokój. Albo malutką dyspensę. A potem decydujemy, że nie warto się męczyć. I wracamy do naszych starych nawyków.
Ale jeśli nie chcemy do tego wracać, musimy mieć powód, dla którego chcemy zrobić coś inaczej. Znajdź coś, co nazywa się motywacją. Czy wiesz, dlaczego się w to zaangażowałeś? Co Tobą kierowało? Zapinanie tych pięknych, drogich spodni, które wiszą w szafie? Problem z wiązaniem butów? Aby móc dogonić własne dziecko na placu zabaw? Wyglądać super na plaży? A może ta nowa Anka z księgowości?
Nieważne, czy Twój powód wydaje się małostkowy, nie musisz go nikomu zdradzać, to Twoja sprawa. Ale musisz to sobie powiedzieć. Bo kiedy już to masz, kiedy już masz swoje DLACZEGO, to ono pomoże Ci pokonać te momenty zwątpienia pod koniec lutego, po feriach zimowych, kiedy okazuje się, że wyniki nie są takie, jakie sobie wymarzyliśmy.
Jeśli do tego jasnego powodu do zmiany dodamy kroki, które pomogą nam to osiągnąć, nie będziemy musieli przy kolejnym Nowym Roku mówić sobie: w tym roku to już 100%!
Autorka: Saša Rohlíková, dietetyczka i trenerka personalna
foto: cz.depositphotos.com
8.2.2022 dine4fit.pl Różne
Zapewne spotkaliście się już z taką etykietą na żywności – kolorowym znakiem oznaczającym wartość odżywczą produktu spożywczego. To NutriScore – system klasyfikacji żywności. Ale skąd się wziął ten kolorowy znaczek?
Kontynuuj czytanie 21.3.2024
Kreatyna to jeden z tych suplementów, które dorobiły się niemal kultowego statusu – i całej masy mitów. Dla jednych to magiczny proszek dla kulturystów, dla innych – coś podejrzanego, co „zatrzymuje wodę” i „nie jest naturalne”. A jak jest naprawdę? Prawda okazuje się dużo ciekawsza, niż mogłoby się wydawać.
Kontynuuj czytanie 2.6.2025
Może Cię to zaskoczyć.
Kiedy mówimy o odchudzaniu, większości z nas od razu przychodzi na myśl ładniejsza sylwetka i lepsze zdrowie. I słusznie – to jedne z głównych powodów, dla których zaczynamy zmieniać styl życia.
Ale zdrowe odchudzanie to coś więcej niż tylko wygląd i wyniki badań. To proces, który wpływa na wiele innych obszarów naszego codziennego funkcjonowania – często takich, których na początku nawet nie bierzemy pod uwagę.
Kontynuuj czytanie 29.5.2025
A także tworzenie planu treningowego oraz odpowiednie przyrządy do ćwiczeń. O tym wszystkim dzisiaj.
Ćwiczenia w domu stają się coraz popularniejszym sposobem na osiągnięcie swoich celów fitness.
Niezależnie od tego, czy chcesz schudnąć, zbudować mięśnie, czy po prostu zadbać o zdrowie i dobre samopoczucie – kluczowe jest odpowiednie podejście.
Kontynuuj czytanie 26.5.2025
Nie tylko dla sportowców i nie tylko na masę. Białko to fundament Twojej energii, odporności i sprawności – niezależnie od tego, czy masz 25 czy 75 lat. Sprawdź, dlaczego warto zadbać o jego ilość w diecie i jak łatwo możesz to zrobić.
Kontynuuj czytanie 12.5.2025
Wiele osób rozpoczyna odchudzanie od rygorystycznego liczenia kalorii lub ostrej diety, ale szybko wraca do starych przyzwyczajeń. Tymczasowe restrykcje rzadko prowadzą do trwałych rezultatów. Jak podkreśla Mayo Clinic, “najlepszym sposobem na schudnięcie i utrzymanie wagi jest wprowadzanie trwałych zmian w stylu życia”, takich jak zbilansowana dieta i codzienna aktywność.
Kontynuuj czytanie 5.5.2025