Czy detoksykacja organizmu ma sens
Jak to każdej wiosny, w internecie aż roi się od ofert dotyczących detoksykacji. Może nawet otrzymujesz je za pośrednictwem poczty elektronicznej lub prywatnych wiadomości na Facebooku.
Zanim kupisz produkty tego typu, zastanów się, jakie pozytywne korzyści może Ci to przynieść. W większości przypadków obietnicą jest oczyszczenie Cię z toksyn lub utrata wagi. Ale czy rzeczywiście tak jest? Czy przyniesie to oczekiwany efekt?
Ludzki organizm to doskonały system, który posiada wyrafinowane procesy samooczyszczania, dzięki którym nieustannie pozbywamy się toksyn i niechcianych substancji. Detoksykacja odbywa się przy pomocy wątroby, nerek, przewodu pokarmowego, układu limfatycznego, płuc i skóry. I jest ciągła przez cały dzień, tydzień, miesiąc, rok, całe życie…
Prawdopodobnie największe usługi detoksykacyjne świadczy wątroba, która jest swoistym laboratorium chemicznym organizmu. Detoksykacja ma miejsce w momencie, gdy do organizmu dostają się toksyny. Gdyby toksyny gromadziły się w organizmie, a procesy detoksykacyjne nie działały, spowodowałoby to przeciążenie organizmu i ewentualną zapaść. Jednak uwaga: jej funkcja detoksykacyjna jest zmniejszona przez regularne spożywanie alkoholu, palenie papierosów, stres i wreszcie złą dietę.
Jeśli będziesz unikać powyższych czynników, w tym nadmiaru soli, przemysłowo przetworzonej żywności, nadmiaru fruktozy, syropu glukozowo-fruktozowego, nadmiaru cukrów prostych, pleśni, tłuszczów trans, przejadania się, leków, które nie są na zalecenie lekarza, to zrobisz dla swojego organizmu to, co „w detoksie” najlepsze.
Z drugiej strony można wspierać funkcję detoksykacyjną poprzez zdrowy styl życia, umiar w jedzeniu, wystarczającą ilość ruchu (zwiększony dopływ tlenu – dotlenienie wątroby), nawadnianie, spożywanie jak najmniej przetworzonej żywności, dostarczanie wystarczającej ilości witamin i minerałów, spożywanie antyoksydantów (witaminy A, C, E, minerał selen i cynk), spożywanie zielonych pokarmów, ewentualnie stosowanie ostropestu plamistego (choć w tym przypadku nie ma wystarczających badań naukowych na temat działania tego zioła), spożywanie pokarmów fermentowanych i błonnika…
Ciekawy jest fakt, że niektóre „produkty detoksykacyjne” działają na zasadzie działania przeczyszczającego lub jako diuretyki. Niesie to ze sobą pewne ryzyko – przy dużym spożyciu diuretyków może dojść do odwodnienia. Chociaż środki przeczyszczające oczyszczają i opróżniają jelita, to niestety wypłukują inne niezbędne substancje, takie jak witaminy i minerały. I co ważne, rozregulowują mikrobiom jelitowy. Prawdopodobnie spowodują też później większe poczucie głodu.
Do popularnych wiosennych zabiegów detoksykacyjnych należy również picie soków warzywnych i owocowych. Mają one tę zaletę, że pomagają dostarczyć mnóstwo witamin i minerałów. Jednak w przypadku soków owocowych przyjmujesz również duże ilości cukrów prostych, które mogą być dość szkodliwe.
Prawdopodobnie będziesz często odczuwać głód. W jednostronnej „diecie detoksowej” może zabraknąć również ważnych białek, które pełnią wiele istotnych funkcji w organizmie. Nie można pominąć ich wyższego efektu termicznego.
Osobiście nie dyskredytuję soków warzywnych i owocowych, które zrobisz sobie w domu i wypijesz w rozsądnych ilościach, ale nie polecam picia samych soków przez cały dzień, a nawet przez kilka dni z rzędu (jako sposób na detoks).
A jak jest z odchudzaniem?
Teoretycznie można stracić kilka kilogramów w krótkim okresie (dopasowanie do ubrania), ale po powrocie do normalnej diety zwykle zyskuje się to z powrotem wraz z kilkoma kilogramami – efekt jo-jo.
Przy przedłużającym się detoksie może się wtedy łatwo zdarzyć, że z powodu jeszcze niższego niż zwykle spożycia kalorii i energii, będziesz czuć większe zmęczenie, będzie brakowało Ci energii i możesz czuć się nawet gorzej niż przed detoksem. Wyobraź sobie, że wsiadasz za kierownicę po kilku dniach postu, totalnie bez energii, do tego może nie do końca wyspany, a przy takiej kombinacji zbliżasz się do stanu podobnego jak po spożyciu alkoholu.,
Jeśli detoks się przedłuża, może też brakować w diecie błonnika (w apce Dine4Fit najlepiej nastawić go na 30 – 40 g dziennie), który jest prebiotykiem i jednocześnie pokarmem dla mikroorganizmów w naszym mikrobiomie. Jeśli mikroorganizmy nie mają pożywienia, nie mają się jak rozwijać. Ale prawidłowo funkcjonujący mikrobiom jelitowy jest bardzo ważny, ponieważ wpływa na połączenie jelita z hormonami i mózgiem w organizmie.
Podsumowując
Popularny detoks nie przyniesie organizmowi żadnych większych korzyści, wręcz przeciwnie, może mu zaszkodzić. Sam organizm ma wystarczająco dużo detoksykacyjnych mechanizmów obronnych, które stale pracują. Stawiając na krótkotrwały detoks, organizm praktycznie tego nie zauważy, a po jakimś czasie i tak powrócisz do pierwotnego stylu życia.
Ekstremalne kroki niczego nie rozwiążą, a w dłuższej perspektywie nie jest to trwałe. Najlepszy detoks to zdrowy styl życia z dużą ilością ćwiczeń, zbilansowaną dietą i ogólną zmianą stylu życia, którą można utrzymać na zawsze. Ciało jest jak samochód: Jeśli dajesz mu paliwo wysokiej jakości, działa prawidłowo. Jeśli nie dbasz o niego, zaczynają się awarie.
Autor: Pavel Fuchs, dietetyk
foto: cz.depositphotos.com, Leňulka Richtrová – użytkowniczka aplikacji
dine4fit.pl
Redakcja
www.dine4fit.pl
23.3.2023
dine4fit.pl
Ciekawe, Diety odchudzające