Dietetyczka radzi, jak zwiększyć szanse na powodzenie noworocznych postanowień
Wszyscy wiemy, że duża część postanowień noworocznych nigdy nie zostaje spełniona.
A jednak rok po roku robimy je z nową nadzieją.
A co z odchudzaniem, które ma tendencję do bycia na górze listy każdego roku dla wielu z nas?
Tradycyjnie na początku roku wszędzie będziemy bombardowani reklamami dotyczącymi odchudzania. Również siłownie zapełnią się ludźmi, którzy ulegają ekscytacji noworocznymi postanowieniami, ale mało kto wytrzymuje przynajmniej do lutego.
Wiele osób zaczyna się ekscytować bezsensownymi dietami lub nawet kupuje różne „cuda na odchudzanie”. Niektórzy w ogóle nie chudną, niektórym się to udaje, ale po jakimś czasie utracone kilogramy wracają, często z niechcianym dodatkowym bonusem, bo to nie jest właściwa droga do trwałego schudnięcia.
Dlaczego co roku jest tak samo? Problemem jest nierealność naszych postanowień – mamy wysokie oczekiwania wobec siebie i chcemy rezultatów od razu. Stajemy się niecierpliwi i szukamy dróg na skróty. Błędem jest również to, że ludzie często starają się schudnąć ze względu na wygląd – chcą dobrze wyglądać, kupują mniejsze ubrania, myślą, że pomoże im to w znalezieniu partnera… I niestety chętnie wybierają też niezdrowe metody w stylu „cel uświęca środki”.
Ale takie metody są często po prostu nie do utrzymania na dłuższą metę, bo stoją za nimi drastycznie niskie spożycie kalorii, nierealistyczne proporcje makroskładników w niektórych „dietach” czy wręcz nadmierny wysiłek fizyczny niezależnie od stanu zdrowia.
Ciekawa jestem, ilu z Was przed rozpoczęciem odchudzania robi sobie badanie krwi lub analizę składu ciała? Kto woli konsultację z profesjonalistą niż kupowanie jakichś magicznych suplementów diety?
W tym roku spróbuj innego podejścia
Dbaj o siebie
Jeśli nie cenisz sam/a siebie, nie oczekuj tego od innych. Jeśli chcesz schudnąć, zrób to dla siebie, a nie dla otoczenia. Samomotywacja jest jednym z istotnych kluczy do sukcesu.
Myśl długoterminowo – nie stosuj diety, ale zmień swój styl życia
Wszyscy jesteśmy różni, żaden styl nie będzie pasował do każdego. Jednak wielu z nas ma nierealistyczny pogląd na to, ile energii powinniśmy przyjmować i ile faktycznie przyjmujemy.
Tu może przyjść z pomocą aplikacja DIne4Fit, dzięki której masz świadomość luk w diecie, a może z pomocą eksperta dobierzesz sobie menu w takim kształcie, który będzie dla Ciebie optymalne. Oczywiście aplikacja to tylko narzędzie, więc wszystko zależy od indywidualnych potrzeb i późniejszych korekt w oparciu o stan zdrowia i cele. Polecam początkującym poradzenie się wykwalifikowanego profesjonalisty w celu właściwego dobrania makroskładników odżywczych.
Rozłóż zmianę na mniejsze kroki
Niewiele osób potrafi poradzić sobie z dużymi zmianami. Rób to krok po kroku, do każdego z nich przyzwyczajaj się powoli. Każda zmiana jest zazwyczaj ustalana średnio na 21 dni (jest to oczywiście kwestia indywidualna), więc zacznij od czegoś, co do czego wiesz, że faktycznie możesz się trzymać przez co najmniej miesiąc, np. pij szklankę wody rano, wstawaj o określonej porze każdego dnia, dodawaj warzywa lub owoce do każdego posiłku….
Ruszaj się dla przyjemności, nie dla utraty wagi
Znajdź aktywność fizyczną, która sprawia Ci przyjemność. Zrób ukochany taniec brzucha zamiast biegania, jeśli go nie znosisz. Jest większa szansa na to, że coś, co Cie bawi będziesz robić częściej i regularniej niż coś, do czego się zmuszasz.
Jedz zdrowo nie dla utraty wagi, ale dlatego, że cenisz swoje ciało i chcesz, aby Ci dobrze służyło
Jedzenie musi Ci smakować. Nikt nie wytrzyma długo z jedzeniem na siłę. Jedz podstawowe produkty, nie sproszkowane rzeczy i nie gotowe potrawy, które zwykle i tak sprawiają, że czujesz się chory/a.
Nie zamieniaj swojego ciała w śmietnik
Nie, naprawdę nie musisz najpierw wykańczać tych wszystkich „nieodpowiednich” potraw, które masz w domu, bo szkoda Ci je wyrzucić. Nie kończ podarowanych dzieciom słodyczy, których nie chcesz, żeby zjadły, więc się „poświęcasz”. Nie dojadaj też po dzieciach ich porcji obiadowych.
Znajdź sposób na radzenie sobie z emocjami inny niż poprzez jedzenie
To jedna z najtrudniejszych części, zwłaszcza jeśli całe życie szły za Tobą te nawyki. Nie bój się skontaktować z psychologiem/psychoterapeutą, jeśli sam/a nie możesz sobie z tym poradzić. Dietetyk może pomóc Ci w żywieniu, ale nie oczekuj od niego pomocy psychologicznej.
Jeśli kontaktujesz się z profesjonalistą, nie oczekuj, że wykona on za Ciebie pracę
Ani dietetyk, trener, psychoterapeuta ani wszyscy święci nie są w stanie sprawić, że jedzenie samo się ugotuje i wskoczy do pudełka, ani nie zepchnie Cię z kanapy każdego dnia, ani nie kopnie Cię w kostkę w sklepie, gdy znów sięgniesz po coś, co Ci nie służy.
To jest TWOJA PRACA, musisz być swoim własnym najlepszym motywatorem, inni są TYLKO Twoim wsparciem. Wsparcie jest ważne i korzystne, zwłaszcza na początku, ale samo wsparcie nie wystarczy.
Zbuduj sieć wsparcia, aby to ułatwić
Znajdź kogoś, z kim możesz spędzać czas, kogoś, z kim możesz na przykład gotować, kto pokaże ci, że nie jesteś sam, podtrzyma cię, gdy przyjdą wątpliwości, i z kim będziesz mógł dzielić się swoimi sukcesami. Jeśli zdecydujesz się szukać wsparcia w mediach społecznościowych, upewnij się, że grupa prowadzona jest przez profesjonalistów, a nie sprzedawców suplementów diety.
Odetnij się od ludzi, którzy cię krzywdzą
Albo przynajmniej nie słuchaj ich. Często zazdrość i niezadowolenie ze swojego życia stoją za tym, że ktoś spycha Cię z własnej drogi. Sama mam na biurku zaadaptowany cytat „Kiedy chcesz się poddać, przypomnij sobie, dlaczego zacząłeś, co już osiągnąłeś i wszystkich tych, którzy nie życzą ci dobrze – i którym udowodnisz, że się mylą.”
Spodziewaj się niepowodzeń i drobnych wpadek, ale nie rezygnuj z wysiłków. Uda ci się.
Autorka: Guilleminot Lucie, dietetyczka
foto: cz.depositphotos.com
Chcesz coś zrobić ze swoją wagą? Będziesz potrzebować tylko tego:
dine4fit.pl
Redakcja
www.dine4fit.pl
5.1.2023
dine4fit.pl
Ciekawe, Jak się odchudzać?, Różne