Aby po winie nie bolała Cię głowa
Niektóre wina przyprawiają nas o ból głowy, nawet jeśli nie pijemy ich dużo.
Dlaczego tak jest i jak tego uniknąć?
Temat „cukier” interesuje mnie od lat i jest jednym z moich ulubionych.
Cieszę się, gdy jestem w stanie skorygować spożycie cukrów prostych przez moich pacjentów i przejść od słodkiego uzależnienia do świadomej i umiarkowanej konsumpcji.
Nie staram się całkowicie wyeliminować cukru z naszej diety, ponieważ jest on dla nas najszybszym źródłem energii. Problem polega jednak na tym, że wiele osób niepotrzebnie spożywa go zbyt dużo lub stosuje inne substytuty, które nie są odpowiednie (np. przemysłowo produkowany syrop glukozowo-fruktozowy, przemysłowa fruktoza, sztuczne słodziki itp.)
Niestety, cukier i jego substytuty są często dodawane w bezsensowny sposób do żywności, w której byśmy się tego nie spodziewali. Co z tym zrobić? Oto moja rada.
Da nam to wstępną odpowiedź na pytanie, czy żywność jest pełna cukru, czy nie. Lista składników na etykiecie produktu jest uregulowana przez prawo, więc składniki żywności muszą być zawsze podane na opakowaniu. Kolejną rzeczą, która jest uregulowana, jest kolejność składników wymienionych w składnikach – składniki muszą być wymienione w kolejności malejącej od tego, który jest najbardziej obfity w produkcie. Tylko w przypadku tych składników, które stanowią mniej niż 5% produktu, kolejność nie ma już znaczenia, zwykle znajdują się one na końcu składników. To wyraźnie pokazuje, jak szybko możemy zidentyfikować produkty o wysokiej zawartości cukrów.
Wartość odżywcza oznacza to, co żywność teoretycznie reprezentuje dla naszego organizmu pod względem spożycia energii z żywności (wartość energetyczna), a także pod względem jakości poszczególnych składników odżywczych (wartość biologiczna).
Słowo „cukry” jest często uogólnioną nazwą terminu „węglowodany”. Na produkcie zawsze znajdziemy informację zarówno o zawartości „węglowodanów”, jak i, poniżej tej linii, formułę „z tego cukry”, czyli interesujący nas w tym momencie cukier. Są to wszystkie „szybkie” cukry, zarówno te naturalnie występujące (na przykład naturalnie występujące cukry w owocach, mleku…), jak i te dodane (glukoza, fruktoza lub sacharoza, takie jak cukier buraczany lub trzcinowy).
Mówi się, że „cukry proste” stanowią około 10% całkowitego dziennego spożycia energii, wahając się od 35-60 g dziennie dla kobiet i 40-85 g dziennie dla mężczyzn. Jeśli zjemy 200-300 g owoców (na przykład banana i jabłko), 200 g niesłodzonego jogurtu naturalnego (3,5% tłuszczu) i 200 ml mleka (1,5% tłuszczu) dziennie, osiągniemy 50 g „szybkich” węglowodanów (cukrów), a nie jedliśmy jeszcze żadnych słodzonych produktów.
Dodaj do tego „szybkie” cukry z napojów słodzonych, deserów, ciast, słodyczy, czekolady, cukier do słodzenia kawy i herbaty, a następnie żywność zawierającą cukry – dodane cukry w keczupach, pastach do smarowania, dressingach, sosach, ciastach i innych produktach spożywczych – a znacznie przekroczysz zalecenia dotyczące utrzymania optymalnego spożycia tego składnika. Dlatego bardzo pożądane jest, aby nauczyć się nawigować, ile cukru dostaje się do organizmu i wprowadzić środki zaradcze w celu jego wczesnego wyeliminowania.
Oczywiście, nie chodzi o to, że nigdy nie możemy zjeść kawałka domowego ciasta lub osłodzić sobie życia jakąś słodyczą. Powinniśmy jednak utrzymywać spożycie cukru w dopuszczalnych granicach, aby utrzymać ładna sylwetkę i być silniejszym i zdrowym.
Dlatego zalecam zwracanie uwagi na skład produktów i wyeliminowanie wyboru tych pokarmów, które zawierają dodatek cukru w jakiejkolwiek postaci – cukier buraczany, cukier trzcinowy, miód, syrop glukozowo-fruktozowy, inne syropy, cukier kokosowy, maltodekstryna, melasa… Z drugiej strony, nie widzę też wyjścia w postaci zastąpienia cukru i syropów sztucznymi słodzikami.
Autorka: Martina Rusňáková Korejčková, dietetyczka
Foto: cz.depositphotos.com
Niektóre wina przyprawiają nas o ból głowy, nawet jeśli nie pijemy ich dużo.
Dlaczego tak jest i jak tego uniknąć?
Kontynuuj czytanie 2.11.2022
Odchudzanie rozumiane wyłącznie jako chwilowy „zryw” nie tylko skazuje nas na efekt jo‑jo, ale również pozbawia wartości edukacyjnej całego procesu. Tymczasem prawdziwa transformacja polega na wprowadzeniu zmian, które towarzyszyć będą nam przez całe życie – od sposobu, w jaki komponujemy posiłki, aż po to, w jakim otoczeniu spędzamy czas i jak korzystamy z wsparcia bliskich.
Kontynuuj czytanie 8.5.2025
Wiele osób rozpoczyna odchudzanie od rygorystycznego liczenia kalorii lub ostrej diety, ale szybko wraca do starych przyzwyczajeń. Tymczasowe restrykcje rzadko prowadzą do trwałych rezultatów. Jak podkreśla Mayo Clinic, “najlepszym sposobem na schudnięcie i utrzymanie wagi jest wprowadzanie trwałych zmian w stylu życia”, takich jak zbilansowana dieta i codzienna aktywność.
Kontynuuj czytanie 5.5.2025
Mamy dla Ciebie zupełnie nową funkcję w wersji Premium aplikacji Dine4Fit, dzięki której jeszcze łatwiej osiągniesz swój cel.
Drodzy Użytkownicy Dine4Fit,
dzięki Waszym sugestiom aplikacja wciąż się rozwija, a wraz z tym uprościliśmy dodawanie posiłków – kluczowy element Dine4Fit, obok stale aktualizowanej bazy produktów. Dlatego z radością przedstawiamy Wam tę nową funkcję Premium!
Kontynuuj czytanie 29.4.2025
Tendencja do odkładania się tłuszczu w ciele (czyli miejsca, w których będzie się on kumulować) jest w dużej mierze uwarunkowana genetycznie.
Mówiąc prościej, niektórym osobom naturalnie odkłada się więcej tkanki tłuszczowej na biodrach, udach, a nawet ramionach czy piersiach, podczas gdy inni częściej gromadzą ją w okolicy brzucha (tzw. obszar brzuszny).
Kontynuuj czytanie 28.4.2025
Naukowcy też czasem się mylą – zwłaszcza jeśli chodzi o jedzenie.
Najbardziej znanym przykładem są zawyżone wartości żelaza w szpinaku, ale również zmieniające się podejście do jajek. W tym artykule przyjrzymy się nie tylko tym przypadkom, ale też innym produktom, takim jak mięso, smalec, masło czy alkohol.
Kontynuuj czytanie 24.4.2025