Przyprawy na odchudzanie? Tak, to też pomaga…
Jedną z wielu rzeczy, które pomagają w utracie wagi, są, nieoczekiwanie, ostre przyprawy.
Zacznę od historii z życia…
Pewnego dnia mój syn wyciągnął mnie do indyjskiej restauracji. Lubi ostrzejsze jedzenie, smakowało mu tam i chciał się podzielić swoją radością i odkryciem. Problem w tym, że ja osobiście nie lubię ostrzejszych potraw, a jeśli są one zbyt ostre, to uważam, że całkowicie dominują nad ich smakiem. Mimo to wyszliśmy razem, zjadłem coś mniej pikantnego – a potem, o dziwo, przez cały dzień nie byłem głodny.
Jak to jest możliwe? Dla niektórych, zapewne też wielu z Was, odpowiedź jest oczywista, ale ten artykuł jest dla tych z nas, którzy jeszcze nie zdają sobie sprawy, jak przyprawy i zioła mogą pomóc w utracie wagi, ponieważ nie powodują tak szybkiego uczucia głodu, a co za tym idzie, nie sięgamy tak często po jedzenie.
Różne przyprawy mają różne udowodnione korzyści zdrowotne, ale dziś skupimy się tylko na ich wpływie na utratę wagi i powodowanie uczucia sytości. Zanim jednak o tym, należy przypomnieć, że żadna dieta, lekarstwa, suplementy czy też przyprawy nie stanowią złotego środka, którego wystarczy się trzymać, by wszystko było dobrze. Wszystko zależy od zdrowego stylu życia.
Zjedzenie przed telewizorem kubełka pikantnych udek kurczaka z restauracji typu fast food na pewno nie pomoże, wręcz przeciwnie. Nie tylko nie będziesz w stanie skoncentrować się na jedzeniu, więc Twój mózg nie zauważy, że jesz (co prowadzi do szybszego odczuwania głodu), ale smażone jedzenie w ogóle nie jest dobre dla Twojego zdrowia.
Jak się je w Indiach
Wiąże się to także ze sposobem jedzenia nie tylko w Indiach, ale ogólnie w większości krajów azjatyckich, a nawet w krajach Europy Południowej. Dla Hindusów jedzenie jest małym rytuałem i ma pewien związek z religią. Nie ma jednak sensu szczegółowo omawiać tej kwestii tu i teraz.
Dlatego dużo czasu poświęca się nie tylko na przygotowanie czy podawanie, ale także na samo spożywanie posiłków. Może o tym wiesz, a może nie, ale Hindusi jedzą rękami. Nawet tylko prawą ręką, bo lewa jest uważana za nieczystą. A jeśli kiedykolwiek byłeś w indyjskiej restauracji na obiedzie lub kolacji, spróbuj sobie wyobrazić, że rozrywasz naleśnik używając tylko prawej ręki, a następnie używasz tego fragmentu naleśnika do nabierania mięsa z talerza lub robisz prowizoryczną łyżkę i nabierasz nią sos. Potrzeba na to trochę czasu. Nie mówiąc już o nabieraniu ryżu rękami. Ale tak właśnie jedzą Hindusi. (To również dlatego w każdej porządnej indyjskiej restauracji jest tak wiele papierowych serwetek).
Ma to ogromne znaczenie dla organizmu. Mózg wie, że jesz, wie, kiedy jesteś najedzony. Skupiasz się na tym jedzeniu, a nie po prostu je pochłaniasz bez refleksji. Ten efekt psychologiczny jest nie do przecenienia.
Badania
Ale dość dygresji i przejdźmy do rzeczy. Wiele badań (m.in. na Uniwersytecie Kalifornijskim, Uniwersytecie Purdue i innych) potwierdza, że pikantne, ostre potrawy zwiększają sytość, przyspieszają metabolizm i pomagają organizmowi spalić więcej kalorii i więcej tłuszczu w krótszym czasie. Ponadto hamują one niezdrowy apetyt, dzięki czemu nie odczuwasz potrzeby niepotrzebnego objadania się. Kolejną zaletą pikantnych potraw jest ich działanie jako przeciwutleniaczy.
Według badań, pikantne potrawy faktycznie spowalniają proces jedzenia takich pokarmów, dając organizmowi więcej czasu na uświadomienie sobie, że przetwarza jedzenie. Według badania przeprowadzonego przez Ebrahimzadeh Attari lub Taghizadeh, w ciągu 8 do 12 tygodni osoby z nadwagą i otyłością, które spożywały posiłki zawierające między innymi imbir (około 2 g dziennie), zmniejszyły swoją wagę i wskaźnik BMI o 2%.
Przedmiotem badań van Avesaata z 2015 r. nad kapsaicyną były dwa molekularne markery sytości: glukagonopodobny peptyd-1 (GLP-1) i peptyd YY (PYY). GLP-1 jest uwalniany w odpowiedzi na spożycie pokarmu. Wpływa na opróżnianie żołądka i obszary w mózgu związane z przyjmowaniem pokarmu. Peptyd YY to krótkie białko wydzielane przez układ pokarmowy w odpowiedzi na przyjmowanie pokarmu, które zmniejsza apetyt. W rezultacie stwierdzono, że zarówno GLP-1, jak i PYY zawarte w kapsaicynie spowalniają opróżnianie żołądka i hamują apetyt.
Inne badania wykazały, że kultury przyzwyczajone do pikantnych potraw łatwiej tolerują różne bakterie. I wreszcie, co nie mniej ważne, stosowanie przypraw zmniejsza potrzebę używania dużej ilości soli.
Poszczególne przyprawy
Istnieją cztery grupy roślin, które pomagają złagodzić głód. Zioła lepkie (lipa, aloes, siemię lniane) powlekają ściany żołądka, chronią przed działaniem soku żołądkowego i łagodzą głód, zioła pęczniejące nadają żołądkowi objętość (pokrzywa, mniszek lekarski, rabarbar), zioła przyspieszające metabolizm (chili, cynamon, kurkuma, imbir, żeń-szeń) oraz zioła hamujące wydzielanie soku żołądkowego (mięta, dziurawiec, koper włoski lub lipa).
A propos mniszka lekarskiego… Czy wiesz, że zawiera on błonnik, a także witaminy (A, C, D i B-complex) oraz minerały (żelazo, magnez, cynk, potas, mangan, miedź, wapń, bor i krzem)? Teraz jednak skupmy się na tych przyprawach indyjskich.
Chilli
a także pieprz cayenne czy ostra papryka, wszystkie zawierają kapsaicynę. Mówiąc najprościej, substancja ta ogrzewa nasze ciało, zwiększając wydatek energetyczny organizmu, przekształcając – znów w uproszczeniu – tłuszcz w ciepło (poprzez stymulację pewnych białek), a tym samym zmniejszając spożycie kalorii i poziom tłuszczu we krwi. Papryka chilli zwiększa uczucie sytości.
Kurkuma
Przyprawa ta stanowi podstawę mieszanek przyprawowych, takich jak curry czy garam masala. Oczywiście można ją również stosować osobno. Zawarte w niej barwniki mają nie tylko działanie przeciwutleniające (w badaniach wykazano, że kurkumina ma działanie przeciwnowotworowe i przeciwzapalne), ale także obniżają poziom cholesterolu oraz regulują łaknienie i spożycie pokarmu – sygnalizując sytość. Podobno kurkumina pomaga nawet powstrzymać komórki tłuszczowe przed ponownym wzrostem po utracie wagi, ale badania na ten temat wciąż trwają. Znacząco wspomaga funkcjonowanie mózgu. Kurkuma zawiera witaminy (A, B, C, E lub K), minerały (wapń, żelazo, magnez, potas itd.) oraz kwasy tłuszczowe omega-3 i omega-6.
Kolendra
wspomaga wydzielanie soku żołądkowego, dzięki czemu korzystnie wpływa na trawienie.
Imbir
Imbir ma działanie termogeniczne podobne do kapsaicyny (patrz chili). Ma również pozytywny wpływ na bóle mięśni, stany zapalne i obniżenie poziomu cukru we krwi. A według najnowszych badań zmniejsza również uczucie głodu.
Kumin lub kmin rzymski
Według jednego z badań klinicznych 88 kobiet z nadwagą i otyłością jadło trzy razy dziennie przez trzy miesiące jogurt z trzema gramami kuminu, a tyle samo kobiet jadło jogurt bez tej przyprawy. Kobiety z pierwszej grupy wykazały znaczne zmniejszenie masy ciała, BMI, obwodu talii i tkanki tłuszczowej pod koniec badania. Ponadto poprawił się u nich poziom cholesterolu i trójglicerydów! Kumin zawiera kuminaldehyd i inne substancje, które pomagają stymulować wydzielanie soków żołądkowych i trawiennych, a także dają uczucie sytości.
Podobne działanie wykazują cynamon, szafran i kozieradka. Zwykle wchodzą też w skład indyjskich mieszanek przyprawowych, takich jak curry, garam masala czy chat masala. Z ziół podobne działanie ma rozmaryn.
Autor: Jan Lipšanský, dziennikarz, współpracownik czeskiej telewizji
foto: cz.depositphotos.com
Chcesz schudnąć? Może Ci się przydać:
dine4fit.pl
Redakcja
www.dine4fit.pl
22.5.2022
dine4fit.pl
Ciekawe, Diety odchudzające