Czy potrzebujemy świeżych warzyw i owoców?
Jako dietetyk często spotykam się z pytaniami pacjentów, czy naprawdę trzeba jeść owoce i warzywa.
A jeśli tak, to czy powinny być w stanie surowym. A czy działa tu zasada im więcej tym lepiej.
Niezależnie od tego, którą alejką spaceruję w sklepie spożywczym, natrafiam na napisy „high protein” czy „z wysoką zawartością białka”.
Obecnie możemy kupić proteinowe tosty, proteinowy chleb, makaron, jogurt, budyń, kaszkę, baton, ciasteczko czy wreszcie białkowego shota.
Ci z nas, którzy używają Dine4Fit wiedzą, że wypełnienie kółeczka białka w aplikacji może być czasem ciężkie. Więc rozumiem, że to bardzo kuszące, aby pozyskać je z tych high protein. Ale kiedy oglądam ten produkt i patrzę na składniki, to nie jest on aż tak rewolucyjny. Po prostu producent dodał do zwykłego produktu białko roślinne lub zwierzęce. Roślinne pochodzi zazwyczaj z roślin strączkowych, zwierzęce to zazwyczaj białko serwatkowe – określane jako białko mleka. Z czysto ekonomicznego punktu widzenia znacznie lepiej jest używać własne białko serwatkowe, najlepiej jakiś koncentrat 70 – 85% przefiltrowany metodą CFM. Procenty oznaczają, że zawiera on 70 – 85% białka, resztę stanowią tzw. substancje balastowe (np. laktoza).
Metoda CFM – z angielskiego cross flow microfiltration. Jest to metoda, która wykorzystuje system sit, które delikatnie filtrują białko do jego ostatecznej postaci. Jest to metoda czysto fizyczna, białko nie ma kontaktu z żadną chemią. Dlatego dużo wygodniej dla mnie, zarówno pod względem ekonomicznym, jak i odżywczym, jest kupić biały jogurt i dodać do niego łyżkę białka w proszku.
Mamy tu do wyboru albo białko o neutralnym smaku, lub waniliowe, czekoladowe czy o smaku toffi. Te smaki dobrze łączą się z różnego rodzaju nabiałem, owocami, orzechami i na pewno znajdą swoje zastosowanie.
Ja używam ich głównie do wypieków i nie pieczonych słodkich deserów. Najlepszą strategią jest zastąpienie części mąki i części cukru właśnie białkiem. Jednak obecnie można znaleźć przepisy, w których podawane są konkretne ilości białka w przepisie. Moim faworytem jest budyń gruszkowy, cheesecake w słoiku, kasza manna, ale i takie naleśniki czy kotlety miso są bardzo godne uwagi.
Nie ma potrzeby bać się białka serwatkowego. Nie przeszkadza mu gotowanie czy pieczenie. Nie staje się gorzkie, nie zmienia zasadniczo konsystencji ciasta i nadal zachowuje swoje wartości odżywcze. Jest super.
Jeśli zaczynasz przygodę z białkiem, spróbuj dodawać je stopniowo do tego, co jesteś przyzwyczajony do jedzenia. Włóż trochę do jogurtu, posyp nim owsiankę, zrób pudding chia lub dodaj do smoothie.
W drugiej fazie „gotowania z białkiem” spróbowałabym mug cake. A potem są naleśniki, placki, torciki i inne smakołyki. Zdecydowanie nie trzymałabym się białka z wodą lub mlekiem. Białko ma dużo większy potencjał.
Jednak to, na co chciałabym zwrócić uwagę, a trzeba, to fakt, aby nie stosować tego białka w proszku jako głównego i jedynego źródła białka. Jest mnóstwo innych źródeł białka, które można wykorzystać w słodkich wypiekach, np. twaróg, czy to w kubku, czy taki do tarcia. Jest ricotta, jajka czy same białka jaj.
Więc zamiast kupować produkty białkowe, kupuj samo białko w proszku i twórz według swoich upodobań, bez zbędnych dodatków do żywności. Zaoszczędzisz, a Twój organizm też będzie bardziej zadowolony.
Monte to jeden z najpopularniejszych (nie tylko) deserów dla dzieci. Jest też jednym z najdroższych i mało odżywczych. Jest jednak inny sposób:
Składniki:
Ciemna warstwa:
Krople FlavDrops
Jasna warstwa:
Sposób przygotowania
Autorka: Markéta Nevěčná, dietetyczka i trenerka
foto: archiwum autorki
Jako dietetyk często spotykam się z pytaniami pacjentów, czy naprawdę trzeba jeść owoce i warzywa.
A jeśli tak, to czy powinny być w stanie surowym. A czy działa tu zasada im więcej tym lepiej.
Kontynuuj czytanie 4.6.2022
Światło. Co sobie wyobrażasz, gdy mówisz światło? Ktoś myśli o kryształowym żyrandolu, ktoś o żarówce, ktoś o słońcu.
Obecnie doświadczamy pory roku, w której brakuje naturalnego światła. Jednak światło dzienne, lub jak kto woli światło słoneczne, jest niezbędne dla zachowania ludzkiego zdrowia, ma działanie antydepresyjne, wpływa na sprawność poznawczą i fizyczną oraz reguluje rytmy okołodobowe – tj. wywołuje naturalną przemianę między aktywnym czuwaniem a snem.
Kontynuuj czytanie 14.11.2024
…czyli szybki trening przy biurku.
Nie ma dziś wątpliwości, że siedzący tryb życia może poważnie zaszkodzić naszemu zdrowiu i samopoczuciu. Na szczęście, nawet w pracy, wykonując proste ćwiczenia przy biurku, możemy znacząco poprawić kondycję naszego organizmu. Poniżej znajdziesz kilka łatwych ćwiczeń, które Ci w tym pomogą!
Kontynuuj czytanie 11.11.2024
Internet jest rzeczą boską. W ciągu kilku sekund możemy znaleźć wszystko, co chcemy wiedzieć o jedzeniu.
A może nawet więcej, niż potrzebujemy lub chcemy wiedzieć.
Kontynuuj czytanie 7.11.2024
Lumbago, znany wielu z nas ból dolnej części kręgosłupa, dotyka coraz większą liczbę osób, stając się jednym z najpowszechniejszych problemów zdrowotnych. Ból w odcinku lędźwiowym może utrudniać codzienne funkcjonowanie, pracę, a nawet sen. W wielu przypadkach występuje przewlekle i znacząco obniża jakość życia. Czy lumbago to efekt naszego stylu życia? A może to nieunikniona konsekwencja starzenia się? Jak można temu zapobiec i jak sobie radzić, gdy już wystąpi?
Kontynuuj czytanie 4.11.2024
Niezależnie od tego, czy Twoim celem jest utrata wagi, poprawa ciśnienia krwi, obniżenie poziomu cholesterolu, zwiększenie masy mięśniowej, więcej energii czy po prostu zdrowsze odżywianie, jedno jest pewne – Twój sukces zaczyna się w sklepie spożywczym, w którym robisz zakupy.
To właśnie tam zaczynasz decydować o tym, czy osiągniesz swoje cele, ponieważ to, co kupujesz, przekłada się na Twoją dietę.
Kontynuuj czytanie 31.10.2024