5.1.2022 dine4fit.pl

Jarek (34 lata): Gdy wszedłem na wagę to się wystraszyłem

Dzisiejszy post pochodzi z naszej grupy Chudniemy i jesteśmy fit z Dine4Fit, która ma na celu wzajemne wspieranie się w drodze uzyskania wymarzonej sylwetki.

Jarek jest dowodem na to, że systematyczna praca nad sobą może dać wspaniałe efekty. Ale niech opowie to sam:

Cześć! Mam na imię Jarek, mieszkam w Łowiczu i od 50 dni “przyjaźnię” się z aplikacją Dine4Fit. Ale może zacznę od początku. Wróciwszy z lipcowego pobytu nad morzem oglądałem fotki z wakacji, ale to, co, a raczej kogo na nich zobaczyłem wbiło mnie w fotel na kilka godzin. To nie mogłem być ja na tych zdjęciach,; kiedy ja tak PRZYTYŁEM! Poszedłem do łazienki się zważyć. Waga nie miała dla mnie litości – 137,1 kg! Gdyby mogła mówić, zapewne krzyczała by – CZŁOWIEKU WEŹ SIĘ ZA SIEBIE!

Położyłem się na łóżku w sypialni i nie wiedziałem, co mam zrobić. Zacząłem szukać w necie apki do kontrolowania wszystkich parametrów swojego ciała i tego, co jem i co się w tym jedzeniu znajduje. Trafiłem na Dine4Fit. Teraz wiem, że nie mógłbym wybrać lepiej – przejrzystość w obsłudze i wprowadzanych danych, statystyki, przepisy i wiele innych pomocnych rzeczy niezbędnych w mojej i każdego człowieka przemianie.

Od 1 września zacząłem chodzić na siłownię wraz z trenerem personalnym, który wydał mi się najbardziej godny zaufania (pierwsze spotkanie było czysto informacyjne i polegało na rozciągnięciu mojego ciała oraz wyznaczeniu zakresów). Tak naprawdę zacząłem ćwiczyć od 7 września ubiegłego roku i robię to regularnie dwa razy w tygodniu (wtorki i czwartki), ponieważ ze względu na moją pracę (jestem kucharzem) nie mogę częściej. Trening z trenerem personalnym trwa godzinę (8:10-9:10), ale wiadomo, że najpierw jest rozgrzewka i część ćwiczeń wykonuje sam (wykroki na skrzyni- 3 serię po 12 razy na każdą z nóg z hantlami 5 kg na rękę, Glute Bridge z ketllem 12 kg i Dead Bug- 3 serie po 20 razy) przed Jego przyjściem, później następuje trening siłowy, a następnie jeszcze wiosłowanie na wyciągu dolnym- 4 serie po 10 razy przy obciążeniu 65 kg i “spacer farmera” (teraz jest to kettlebell 32 kg i 240 kroków na każdą z rąk w trzech seriach) oraz cardio- zazwyczaj jest to szybki marsz (6,5-7 km/h), gdzie pokonuję dystans od 6 do 11 km, tak więc na siłowni spędzam mniej więcej 3-4 godziny/2 razy w tygodniu.

Jest to dopiero początek mojej przemiany, bo w 50 dni udało mi się zrzucić 24,3 kg (z wagi 137,1 kg do wagi 112,8 kg), a chce dojść do 95 kg i później przybrać na wadze 15 kg samej masy mięśniowej. To czego już dokonałem, nie udałoby się, gdyby nie regularne treningi, ale również świadome jedzenie, które z aplikacją Dine4Fit jest czystą przyjemnością.

Trzymamy kciuki za dalsze sukcesy Jarka.

Ty też chcesz schudnąć? To powinno Cię zainteresować:

 

 

W archiwum przeczytasz także:

Dziesięć bezpiecznych i przyjemnych ćwiczeń domowych

5.1.2022 dine4fit.pl Ciekawe, Różne

Komentarze

Komentarze nie odzwierciedlają opinii redakcji ani administratora bloga.

Dodaj komentarz

Powiązane artykuły
Mug cake, muffin, cupcake i brownies – jak je zrobić? Mug cake, muffin, cupcake i brownies – jak je zrobić?

Szybkie wypieki, z którymi poradzi sobie każdy. Niektóre tak błyskawiczne, że robią się szybciej, niż Ty bierzesz prysznic. No i niekoniecznie muszą być na słodko. Powiedzmy sobie co kryje się pod tymi nazwami i sprawdźmy, co z tego znajdziemy w naszej bazie przepisów.

Cały artykuł 18.4.2024 0

Najlepsze ćwiczenia na “oponkę” Najlepsze ćwiczenia na “oponkę”

Wraz z wiekiem często obserwujemy wzrost tkanki tłuszczowej na brzuchu wzdłuż talii. Dzieje się tak zazwyczaj dlatego, że wraz z wiekiem zmniejsza się masa mięśniowa, a przyrost kanki tłuszczowej się nasila.

Dziś zebraliśmy najlepsze ćwiczenia, które pomogą nam ten proces odwrócić. Większość ćwiczeń można wykonywać w domu, niezależnie od wieku, choć wszystko z umiarem.

Cały artykuł 15.4.2024 0

Dlaczego tak wiele osób cierpi na wiosenne zmęczenie? I co można z tym zrobić? Dlaczego tak wiele osób cierpi na wiosenne zmęczenie? I co można z tym zrobić?

Sezon wiosenny niesie ze sobą szereg zmian.

Dzień się wydłuża, czas zimowy zmienia się na letni, ciepła pogoda kusi nas do coraz większej aktywności fizycznej, a nasze ciała, które zimą były rozgrzewane cięższymi potrawami, nagle się zatrzymują.

Nagle jesteśmy zmęczeni. My, nocne marki, stajemy się prawie bezużyteczni rano i często obrzydliwie rozdrażnieni wieczorami, a czasami wszyscy czujemy, że nie jesteśmy już panami naszego czasu… “Dlaczego tak jest?”, pytamy siebie, “Przecież tak czekaliśmy na tą wiosnę. No tak, to przez to wiosenne przemęczenie!”.

Cały artykuł 4.4.2024 0