Zdenka, (52 lata): Poproszono mnie o napisanie mojej historii jako motywacji. Niedawno kontrola u mojego lekarza potwierdziła, że nie tylko udało mi się schudnąć, ale skutecznie pokonać wroga w postaci cukrzycy.
A wszystko dzięki diecie i modyfikacji stylu życia, do której doprowadziła mnie aplikacja Dine4Fit.
Z wagą “walczę” w zasadzie całe życie – po urodzeniu dzieci dobiłam do 117,5 kg. Dodatkowo leczyłam się na nadciśnienie tętnicze, a trzynaście lat temu zdiagnozowano u mnie cukrzycę typu 2. Z czasem doszły inne problemy zdrowotne.
Przyznaję, byłam bardzo niezdyscyplinowaną pacjentką – brałam leki, ale nie stosowałam zalecanej diety. Kilogramy szły bardziej w górę niż w dół, a poziom cukru był taki, że groziło mi przejście na insulinę.
Mój poziom cukru we krwi na czczo wynosił rutynowo około 8-10 mmol/l (normalny poziom to 3,9-5,6 mmol/l), a mój GH (hemoglobina glikowana, długi cukier – wskaźnik tego, jak dobrze stosujesz swoją dietę w ciągu ostatnich trzech miesięcy) wynosił około 65, ale sporadycznie ponad 80. A to już bardzo dużo.
- A moja pani doktor dodawała mi kolejne leki i dodawała, ostatecznie musiałam przyjmować kilka razy dziennie trzy różne leki.
Na początku kwietnia 2021 roku zaczęłam używać Dine4Fit i stopniowo nie tylko moja waga poszła w dół, ale o dziwo także moje wyniki zaczęły się poprawiać. Zarówno moja glukoza na czczo, jak i GH spadały. Lekarz pozwolił mi utrzymać węglowodany do 225 g, ale poza tym jadłam prawie wszystko. I po prostu trzymałam się mojego spożycia i zielonych kółek.
We wrześniu 2021 roku miałam już glikemię na czczo 4,3 i GH 38. Moja pani doktor odjęła mi jedną tabletkę całkowicie, a kolejną zmniejszyła o jedną dawkę na dzień. Chyba nawet nie muszę opisywać, jak wielka była to dla mnie motywacja – do wytrwałości i dalszego działania!
Na początku września, dwa miesiące po zejściu z leków, zrobiłam badania kontrolne i wyniki nadal są ładne – glukoza na czczo 4,2 mmol/l i GH 35.
A wiecie co jest najlepsze? W zasadzie nie musiałam niczego usuwać z mojej diety – jem zupełnie normalne potrawy, które lubię.
W aplikacji mam ustawione obecnie 191 g węglowodanów na dzień, czasem zdarza mi się je lekko “przekroczyć”. Jasne – trzeba trochę zwolnić i nie napychać się masowo czekoladą, ciastami i babeczkami, ale od czasu do czasu oddam się delektowaniu smakołyków. Nie używam żadnych zamienników cukru – albo nie słodzę w ogóle, albo pobłażam odrobinie cukru trzcinowego, gdy nie zepsuje mi to kółeczek.
Tak więc, moi drodzy, to ma sens i działa. Dine4Fit to naprawdę duża pomoc i to nie tylko przy odchudzaniu.
Wskazówka od Dine4Fit
Już jakiś czas temu założyliśmy dla użytkowników naszej apki miejsce, gdzie mogą wymieniać się doświadczeniami, wspierać i chwalić swoimi sukcesami, aby zmotywować innych do działania. Jeśli chcesz do nas dołączyć, zapraszamy do naszej grupy.
foto: archiwum Autorki
Komentarze nie odzwierciedlają opinii redakcji ani administratora bloga.